Już sama nazwa tej choroby brzmi dość zabawnie, prawda? Krótko mówiąc, jest to choroba o podłożu neurologicznym. Polega ona na gwałtownej reakcji strachu. W sytuacji przestraszenie się czegoś, zdrowy człowiek zadrżałby lekko lub w bardziej skrajnych przypadkach, nawet podskoczył.
Osoba chora na chorobę skaczącego Francuza z Maine, zacznie skakać bardzo wysoko, machać rękoma i głośno krzyczeć. Choć wygląda to zabawnie, badania przeprowadzone jeszcze w XIX wieku dowiodły, że objawy choroby wiążą się także z bardzo mocną reakcją na bodźce. Człowiek chory, poproszony nagle o zaatakowanie kogoś, zrobi to bez wahania, chociażby miał w ręku niebezpieczne narzędzie. Na szczęście przypadłość ta jest skrajnie rzadka i domniemywa się, że jej podłożem są uwarunkowania kulturowe.